list 4

Zastanawia mnie fakt czemu raz po wykonaniu cudu Jezus nakazywał milczenie a innym razem mówił aby uzdrowiony ogłaszał wszystkim to co sie na nim wykonało np marka 5:43

To wszystko zależy od czasu, miejsca i akcji. Jezus cokolwiek robił widział dalszy kontekst sprawy, to znaczy to co będzie działo się potem. Wiedział kiedy przyjdzie Jego pora i kiedy rozgłos nie jest chwilowo mu przydatny. Pamiętaj , że w czasach Jezusa historia zbawienia ludzkości dopiero się dokonywała, Bogu bardzo zależało na tym aby wszystko działo się tak jak przepowiedziano wcześniej. Jezus miał pieczę nad każdym wydarzeniem tak aby ułożyło się ono w jedną całość. Nie chciał być uznany jako przywódca polityczny, czy król. Wiedział, że najważniejsze by umarł za ludzi, a nie tu na ziemi zbierał chwałę.
Gdy przeczytasz cały rozdział 5 ew Marka zobaczysz, że uwolnił od demonów opętanego i demony weszły w świnie. Co zrobili ludzie? Opowiedzieli to w mieście i wioskach, przestraszyli się, zrobił się szum wokół sprawy. Chcieli nawet aby opętany popłynął z Nim. Nie wiedzieli co mają z tym robić. Jezus kazał mu zostać i dać świadectwo. Dlaczego? Bo wiedział, że on pójdzie , że znali go z czasów gdy był szargany przez demona i, że nikt nie może zaprzeczyć , że życie tego człowieka uległo zmianie. To był moment, w ocenie Jezusa właściwy do konfrontacji ludzi z mocą Bożą, z samym Jezusem.
Jednak widział Jezus konsekwencje tej całej sprawy, że poszła ona daleko, przywódcy religijni się o tym dowiedzieli. Jezus jeszcze nie chciał się z nimi konfrontować, bo wiedział , że ma jeszcze trochę do zrobienia zanim Go pojmą i skażą. Po tym wszystkim , dopływa do nowego miejsca, znowu tłumy ludzi, widział ich potrzeby, nie były Mu one obojętne. Choć nie chciał aby ludzie skupiali się tylko na Jego cudach, to jednak był miłosierny. Kolejne dwa opisane tam cuda mają wspólny mianownik, wielka wiara proszących, opętany wcześniej przed cudem nie miał jej, nie mieli też ludzie wokół Jezusa. Tu spotykamy ludzi, którzy oficjalnie, wbrew wszystkim wyznają swą wiarę. Jezus pomaga im bo się nad nimi ulitował, nie chciał na razie już rozgłosu ale chciał pomóc. Dlatego przykazał by nie mówić. Wiedział, że zaraz w Nazarecie Nim wzgardzą,
/ Mk 6 rozdz / , że nadejdzie czas nauczania apostołów.